Julia i Monika Miller"Nie rozumiem i nie chcę rozumieć jak w XXI wieku można po prostu przyjść do cudzego domu i robić takie rzeczy"Julia pochodzi z Doniecka, a do Polski przyjechała 6 marca. Jej marzeniem jest powrót do domu.
Snizhana Lotysh i Natalia Kukulska"Na Ukrainie każdy dzień jest trudniejszy. Jeśli kiedyś myślałam, że wszystko szybko się skończy, teraz rozumiem, że wszystko może zając lata"Snizhana pochodzi ze Lwowa.
Elena, Wiktoria, Anastasia i Alicja Majewska"Jesteśmy przerażeni tym, co się dzieje i czujemy silny niepokój o swój dom" Do Polski przyjechały 7 marca. Dzieci zaczęły naukę w szkole. Marzą o powrocie do domu, chą zobaczyć swojego tatę.
Julia i Łukasz Urbański"Jestem bardzo dumna z moich ludzi, że walczą z Rosją o naszą wolność"Przed wojną jej marzeniem było posiadanie domu w Hiszpanii, teraz pragnie pokoju i szybkiej odbudowy Ukrainy.
Waleria, Oleksandr i Klaudia Antos"To co nas spotkało, to straszna rzecz, rozdzielona rodzina i wszystko nowe"Waleria i Oleksandr przyjechali do Polski z mamą, pochodzą z Iwano-Frankiwska.
Zoriana, Zlata, Ella i Halina Mlynkova"Bardzo mnie boli, że w naszych czasach umierają ludzie przez pomyłkę"Pochodzą z Tarnapola. Wojna dała do zrozumienia, że można tak nieskończenie i do głębi kochać swoich bliskich, swoją ziemię.
Swietlana, Waleria i Marta Manowska"Jesteśmy zaniepokojone. Martwimy się o nasząrodzinę w Ukrainie. Wierzymy w zwycięstwo"Przyjechały do Polski 3 marca. Chcą jedynie wrócić do domu i wieść tam spokojne życie.
Daria i Michał Mikołajczak"Teraz bardzo ważne jest zjednoczenie się i branie udziału w życiu ludzi i Ukrainy oraz wierzyć w zwycięstwo"Mieszka w Warszawie od 2019 roku. Urodziła się i mieszkała w Doniecku. Marzy o spokoju i stabilności.
Nazar i Michalina Sosna"Przed tym wrogiem chronimy nie tylko Ukrainę, ale i Europę"Przybył do Polski trzy tygodnie po rozpoczęciu wojny. Jego marzeniem jest ukończyć studia, znaleźć pracę z dobrą pensją i wieść spokojne życie.
Valeria i Edyta Zając"Jestem dumna z mojego narodu, bo działamy sprawnie i jak brat za brata"Jest pewna, że tak jak jej, większości ludzi na ziemi, jedynym marzeniem jest aby wojna się skończyła. Marzy o tym, by każdy syn wrócił cały do swojej matki.
Natali i Stanisław Obolewicz"Ludzie rzucali się do jadącego pociągu w nadziei na uratowanie"Pochodzi z miasta Irpin na granicy Buczy i wjazdu do Kijowa. W drodze do Polski przeżyła piekło.
Dina i Agnieszka Sienkiewicz"Nie rozumiem, dlaczego oni potrzebują Ukrainy, skoro nie mogą podnieść swojego kraju na nogi"Przyjechała do Polski 8 marca ze Starobielska. Jej marzeniem jest zostać modelką.
Oksana, Lila i Kasia Moś"Wojna jest najstraszniejszą, najgorszą rzeczą, jaka może być”Pochodzą z Odessy. Chciałyby, aby wojna się skończyła, by w spokoju mogły wrócić do swojego domu. Pokój w Ukrainie jest dla nich najważniejszy.
Julia i Ola Gintowska"Jestem dumna z mojego kraju”Julia pragnie tylko zakończenia wojny. Chce by Ukraina stanęła na nogi jako kraj niezależny.
Snizhana i Viki Gabor"Moja rodzina została w Ukrainie”Przyjechała do Polski 27 lutego dla swojej kuzynki. Jej jedynym marzeniem jest by rodzina była bezpieczna.
Arina i Anita Lipnicka"Wiem, że wygramy”Nigdy nie chciała niczego więcej od życia niż spokoju i szczęścia.
Ola i Maja Hirsch"Mam nadzieję, że to wszystko się skończy i wygramy”Jej marzeniem jest mieć zdrową i kochającą rodzinę i życie w spokoju bez wojny. Żeby można było przyjeżdżać do rodzinny i nie bać się, żeby było gdzie wrócić.
Darina i Katarzyna Maciąg"Czuję się okropnie, wiedząc że w XXI wieku ludzie potrafią czynić takie zło”Pochodzi z Ternopilska. Nie umie opisać słowami, co tak naprawdę dzieje się w jej głowie gdy myśli o Ukrainie.
Aleks i Bryska"Na początku było bardzo ciężko, spałem u znajomych, mieszkam sam i ciężko było samemu w domu zasnąć”Przyjechał do Polski spontanicznie. Jak się zaczęła wojna to ciężko było mu uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.
Svetlana i Patrycja Markowska "Przez pierwsze parę tygodni nie mogłam uwierzyć, że coś takiego odbywa się w moim kraju i ogólnie, że w XXI wieku wojna jest możliwa w centrum Europy. To jest nie do wiary”
Mariya i Joanna "Ruda" Lazer"Chciałabym wrócić do mojego kraju”Pochodzi ze Lwowa. Do Polski przeprowadziła się 4 lata temu ze względu na swoją mamę. Codziennie myśli o swoich bliskich na Ukrainie.
Ilona i Weronika Zoń"Ciężko opisać co czuję... na początku nie mogłam uwierzyć i czułam ogromny strach za bliskich... teraz podziwiam i jestem dumna z tego jak wszyscy walczą i pomagają sobie nawzajem